Oleh Kliusa nie powinien być lekarzem . Powiedziałam ,że od lat choruję na nadciśnienie, biorę leki, które mi się już kończą. Tydzień temu miałam nagły skok ciśnienia 228/151/112. Ponadto w zeszłym roku stwierdzono u mnie zapalenie żołądka, usunięto polipy. Przyniosłam aktualne badanie krwi, OB 37, za dużo leukocytów, cukier i kreatynina podwyższone i brak wyniku na cholesterol. Stwierdził , że to nie jego wina, że nie ma wyniku na cholesterol, wyniki krwi mam bardzo dobre, bo tylko on lekarz ma prawo oceniać wyniki krwi, a nie pacjent. Zapytał się dlaczego do niego przyszłam, co ma leczyć, skoro wymieniłam mu różne choroby . Odpowiedziałam, że przyszłam, by się leczyć , trudno jest mi wybrać , która z chorób jest najważniejsza. Dalej mnie pytał co ma leczyć ? Po czym stwierdził, że leczyć mnie nie będzie i kazał mi wyjść z gabinetu. Pacjentów woła po nazwisku , czym łamie prawo. Poszłam na wizytę do innego lekarza, który skierował mnie na dalsze badania i przepisał niezbędne mi leki .